Powrót do strony głównej

 

Skarga do wojewódzkiego sądu administracyjnego na decyzję wojewody w sprawie zwrotu
wywłaszczonej nieruchomości

__________________________________________________________

........ dnia .             ,

Wojewódzki Sąd Administracyjny
w ..........

 

za pośrednictwem:

Wojewody ........

Skarżący:

.........

Organ administracji: Wojewoda ......

SKARGA

na decyzję Wojewody  z dnia 14 sierpnia 2011 r.,
znak WG..... , uchylającą decyzję Starosty ....
z dnia 25 czerwca 2011 r. znak: GN.....  w sprawie zwrotu
wywłaszczonych nieruchomości położonych w G. .

Wnoszę o:

1)   uchylenie zaskarżonej decyzji jako naruszającej prawo,

2)   zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia 25 czerwca 2011 r. Starosta ...:

1.            Orzekł zwrot na rzecz: Pani M. nieruchomości oznaczonych w ewidencji gruntów jako działki .... oraz 131/3, obr. W. , ark. 9 i 13, położonych w G.  przy ul. M. i przy ul. F. , stanowiących własność Gminy Miasta G. , zapisanych w księdze wieczystej KW nr xxxx, prowadzonej przez Sąd Rejonowy w G. .

2.     Dokonał rozliczenia należności związanych ze zwrotem.

3.     Umorzył jako bezprzedmiotowe postępowanie w sprawie zwrotu wywłaszczonych nieruchomości położonych w G.  przy ul. M. i przy ul. C. , oznaczonych ewidencyjnie jako działki nr ..., (km. W.  9), nr ... (km. W.  10), nr .... (km. W.  24), nr .... (km. W.  13), stanowiących własność Gminy Miasta G. .

4.     Odmówił zwrotu wywłaszczonych nieruchomości położonych w G. , oznaczonych ewidencyjnie jako działki nr .... (km. W.  13), stanowiących własność Gminy Miasta G. .

Opisane nieruchomości zostały sprzedane na rzecz Skarbu Państwa na podstawie art. 6 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości czterema aktami notarialnymi zawartymi za rządów tejże ustawy w latach: 1977, 1978, 1980 i 1985 przez M..

Ponieważ, mimo upływu kilkudziesięciu lat od daty sprzedaży nieruchomości nie zostały wykorzystane na cel, na który je nabyto Pani M. wystąpiła wnioskiem z dnia 19 maja 2005 r. zmodyfikowanym wnioskiem z dnia 18 października 2005 r. o zwrot tych nieruchomości. Wnioskodawczyni zażądała zwrotu wszystkich nieruchomości sprzedanych opisanymi aktami notarialnych.

W trakcie postępowania wniosek o zwrot został ponownie zmodyfikowany - mianowicie wnioskodawczyni zrezygnowała z ubiegania się o zwrot działek nr: .... – bądź dlatego, że zostały użyte na cele użyteczności publicznej bądź dlatego, że w momencie rozstrzygania wniosku nie pozostawały w dyspozycji gminy lub Skarbu Państwa.

Ostatecznie organ prowadzący postępowanie w pierwszej instancji ustalił, iż przedmiotem wniosku o zwrot są działki o nr. ...... Działki ..... zostały uznane za użyte zgodnie z przeznaczeniem i dlatego odmówiono ich zwrotu. Po uzyskaniu od Prezydenta Miasta G. stosownych informacji o przeznaczeniu terenu, dokonaniu oględzin na gruncie oraz przeprowadzeniu rozprawy administracyjnej za podlegające zwrotowi uznano działki o nr. .... stanowiące własność Gminy Miasta G. . Działki te nie pozostają w wieczystym użytkowaniu ani nie są w inny sposób obciążone. W postępowaniu w sprawie zwrotu uczestniczyła Gmina Miasta G.  oraz wnioskodawczyni.

Od decyzji odwołała się Gmina Miasta G.  wnosząc o uchylenie zaskarżonej decyzji w części orzekającej o zwrocie działki Nr ... i działki Nr ... (k.m. 9, obr. W. ) oraz odpowiednio w części ustalającej wysokość należności tytułem   zwrotu odszko­dowania.

Organ odwoławczy, Wojewoda , zaskarżoną decyzją uchylił orzeczenie organu pierwszej instancji w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji. Uzasadniając swoje orzeczenie organ odwoławczy stwierdził, co następuje:

1.     Część stanowiących w przeszłości własność M. nieruchomości znajduje się w użytkowaniu wieczystym a część została sprzedana. Tym samym stronami postępowania o zwrot powinni być użytkownicy wieczyści oraz nowi właściciele nieruchomości.

2.     Niewłaściwie w sprawie zastosowano art. 229 ustawy o gospodarce nieruchomościami – jako, że działka nr .. stosunku do której zostało umorzone postępowanie w sprawie zwrotu nieruchomości została wpisana do księgi wieczystej po dniu 1 stycznia 1998 r.

3.     Nie została dostatecznie wyjaśniona kwestia stanu prawnego i faktycznego działek nr .. W szczególności nie zostało wyjaśnione, czy działki te nie wchodzą w skład drogi publicznej.

Zdaniem skarżącej decyzja organu odwoławczego zostało wydane z naruszeniem prawa – a w szczególności art. 7, 8, 12 i 138 § 2 Kpa, i tak:

1.     Za całkowicie bezpodstawny i sprzeczny z zebranym materiałem dowodowym należy uznać zwłaszcza zarzut naruszenia art. 10 § 1 Kpa. Za niesporne trzeba bowiem uznać, że postępowanie w sprawie zwrotu nieruchomości może być prowadzone wyłącznie na wniosek uprawnionych osób i do tych osób należy określenie zakresu roszczeń. Niesporne też jest, że strona może w czasie postępowania zmieniać swój wniosek – ograniczając lub rozszerzając jego zakres.

Z akt sprawy wynika jasno, że wnioskodawczyni po otrzymaniu informacji o tym, iż konkretne części nieruchomości bądź zostały zbyte na rzecz osób trzecich bądź też zostały wykorzystane na cele użyteczności publicznej zrezygnowała i z ubiegania się o zwrot tych części. Tym samym opisane w uzasadnieniach decyzji organów pierwszej i drugiej instancji nieruchomości, do których prawa rzeczowe nabyły osoby trzecie przestały być przedmiotem postępowania. Jeżeli postępowanie w stosunku do tych nieruchomości przestało się toczyć to nie ma żadnego uzasadnienia pogląd, iż ich obecni właściciele (użytkownicy wieczyści) zostali pominięci w prowadzonym przez Starostę .... postępowaniu.

Ubocznie można zauważyć, że powołanie w decyzji organu odwoławczego wyroku z dnia 13 marca 2001 r. sygn. akt I SA 2313/99, nie jest trafne. Wyrok ten dotyczy bowiem sprawy stwierdzenia nieważności decyzji wydanej pod rządami ustawy z 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. Ustawa o ggn nie zawierała odpowiednika art. 229 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Ponadto sprawa dotyczyła skuteczności wniosku o stwierdzenie nieważności decyzji w sprawie zwrotu złożonego przez osobę nie będącą ani dawnym właścicielem nieruchomości ani jego następcą prawnym ani nie posiadającą żadnych praw rzeczowych do zwracanej nieruchomości. Stan faktyczny i prawny sprawy był więc całkowicie odmienny od sprawy rozpatrywanej przez Wojewodę .

Wydaje się też, iż w obecnym stanie prawnym można bronić poglądu, że właściciele lub użytkownicy wieczyści gruntów objętych działaniem art. 229 w przypadku złożenia wniosku o zwrot posiadanych przez nich nieruchomości nie stają się stronami postępowania, – bo postępowanie takie po prostu nie może się toczyć (v. np. wyrok NSA z dnia 7 lutego 2006 r., OSK 409/05, LEX nr 194018).

2.     Organ odwoławczy nie dostrzegł, iż podstawą umorzenia postępowania w stosunku do (m. in.) działki ... nie było to, iż ona znajduje się w użytkowaniu wieczystym lecz to, że wniosek o jej zwrot został wycofany. Tym samym zarzut naruszenia art. 229 ustawy o gn jest całkowicie chybiony.

3.     Obecnie zarówno w orzecznictwie sądowym jak i w literaturze jest absolutnie ugruntowany pogląd, że zawarte w art. 138 § 2 Kpa uprawnienia kasacyjne organu odwoławczego mają charakter wyjątku od zasady i przepis ten powinien być wykładany ściśle. Jak wyjaśnił Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 25 kwietnia 2006 r. sygn. akt I SA/Wa 2324/05, publ. LEX nr 209735, potrzeba przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego w całości zachodzi wówczas, gdy organ I instancji w ogóle nie przeprowadził postępowania wyjaśniającego, zaś przeprowadzenia go w znacznej części konieczne jest, gdy organ I instancji nie przeprowadził przeważającej części postępowania wyjaśniającego. Dotyczyć będzie to także wypadków, gdy postępowanie wyjaśniające w całości lub znacznej części zostało przeprowadzone z rażącym naruszeniem przepisów procesowych. Ten rodzaj decyzji organu odwoławczego jest dopuszczony wyjątkowo, stanowiąc wyłom od zasady merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy przez organ odwoławczy. Nie jest zatem dopuszczalna wykładnia rozszerzająca. Jeżeli organ odwoławczy ma wątpliwości co do stanu faktycznego sprawy powinien skorzystać z uprawnienia wynikającego z art. 136 Kpa i bądź samemu uzupełnić materiał dowodowy bądź też zlecić jego uzupełnienie organowi pierwszej instancji.

W niniejszej sprawie - w sytuacji, gdy trzeba uznać, iż pogląd organu odwoławczego na istnienie innych stron postępowania nie ma uzasadnienia i nie może się ostać - brak było podstawy do przekazywania sprawy do ponownego rozpatrzenia. W świetle uzasadnienia skarżonej decyzji jedynym elementem wymagającym uzupełnienia jest jednoznaczne ustalenie czy działki nr ... i nr ..... w całości lub w części znajdują się w granicach drogi publicznej. Nawet, gdyby pogląd organu odwoławczego, co do braku wyjaśnienia tej kwestii był uzasadniony to przecież nie sposób uznać, iż zdobycie tej informacji będzie wymagało powtórzenia postępowania w całości lub znacznej części.

Zdaniem skarżącej kwestia ta została dostatecznie wyjaśniona przez organ pierwszej instancji. Sąsiadująca z działkami ulica ma charakter lokalny i pozostaje w zarządzie Miasta G.. Organ pierwszej instancji wezwał Miasto G. do przedstawienia informacji, czy działki o nr. .... wchodzą w skład drogi publicznej i w jakim zakresie. W piśmie z dnia 9 stycznia 2007 r. Urząd Miasta G.  poinformował, że dla przedmiotowego terenu nie obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a także brak jest ważnych decyzji o warunkach zabudowy lub decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego. Nie sposób przyjąć, iż władze Miasta G.  nie znają przepisów o drogach publicznych. Tego rodzaju odpowiedź oznacza więc, że żaden fragment opisanych działek nie znajduje się w granicach drogi publicznej i wskazuje na chęć przewlekania postępowania. Działaniu tego rodzaju organy administracji powinny się stanowczo sprzeciwić. Oczywiste jest przecież, że - gdyby rzeczywiście teren ten wchodził w skład drogi publicznej Urząd Miasta G.  niezwłocznie przedstawiłby stosowne dowody na tę okoliczność.

Jeżeli jednak organ odwoławczy uznał, iż sprawa ta nie została dostatecznie wyjaśniona powinien po prostu wystąpić do Prezydenta Miasta Gminy z żądaniem przedstawienia dowodów na to, że działki te w części lub całości stanowią drogę publiczną. Jeżeli organ odwoławczy miał wątpliwości co do prawidłowości przeprowadzenia oględzin działek nic nie stało na przeszkodzie dokonaniu ponownych oględzin przez ten organ.

Zdaniem skarżącej wskazywane w uzasadnieniu decyzji odwoławczej argumenty mające uzasadniać pogląd, iż dokonane przez organ pierwszej instancji oględziny były nierzetelne są nietrafne. Oczywiście, słuszny jest pogląd, że wypis i wyrys z ewidencji gruntów powinny być ze sobą zgodne – ale żaden z tych dokumentów nie może być dowodem na to, iż na konkretnej nieruchomości znajduje się droga publiczna. Jak wcześniej wskazano – określenie „droga publiczna” ma absolutnie jednoznaczną treść prawną wynikającą z ustawy o drogach publicznych. Tym samym treść zapisów w ewidencji gruntów nie może przesądzać tej kwestii. Jeżeli jednak organ odwoławczy uznał, że rozbieżność ta ma znaczenie powinien zażądać stosownych wyjaśnień od organu prowadzącego ewidencję gruntów.

Całkowitym nieporozumieniem jest powoływanie jako dowodu na to, że na nieruchomości istnieje droga treści operatu szacunkowego. Rzeczoznawca majątkowy stanowczo nie jest organem uprawnionym do rozstrzygania takich spraw. Także i w tym przypadku wyjaśnienie sprawy leżało w możliwościach organu odwoławczego.

Bezzasadność podnoszonych przez organ odwoławczy argumentów wynika także z treści odwołania. Odwołująca się Gmina Miasta G.  twierdzi, iż „sporne działki stanowią pieszy ciąg komunikacyjny na obrzeżach osiedla mieszkaniowego i teren drogi gruntowej - przedłużenie ul. Stanisławy F.  (działka Nr 130/3)”, oraz, iż „są częściowo wykorzystywane jako parking i dojazd do sąsiednich nieruchomości (działka  Nr  131/3)”.  Ponadto wskazuje, iż „działka Nr 131/3 jest w znacznej części zagospodarowana elementami infrastruktury podziemnej”.

Jak wcześniej podkreślono – trudno domniemywać, że Urząd Miasta G.  nie wie, co to jest droga publiczna. Użyte w odwołaniu określenia wskazują więc na to, że żaden fragment spornych działek nie znajduje się w granicach drogi publicznej a jedynym celem odwołania jest przedłużenie postępowania w sprawie zwrotu. Fakt istnienia na podlegającej zwrotowi działce infrastruktury sam w sobie nie ma znaczenia dla dopuszczalności jej zwrotu, jako że infrastruktura może znajdować się także na działce prywatnej (wyrok NSA z dnia 30 czerwca 2000 r. sygn. akt I SA 1088/99, LEX nr 57175).

Zauważyć też należy, że – jak wynika z orzecznictwa sądów administracyjnych – nawet ewentualne udowodnienie tego, iż jakaś część będących przedmiotem postępowania gruntów została w sposób prawem przewidziany objęta granicami drogi publicznej nie stanowi dostatecznej podstawy do odmowy zwrotu nieruchomości. Jak wyjaśnił Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 20 października 2000 r. sygn. akt  III SA 1432/99, publ. Lex nr 47974, „każda z kategorii dróg publicznych winna spełniać określone parametry techniczne oraz warunki formalne, prawne, tzn. zaliczenie do danej kategorii dróg winno nastąpić w formie przewidzianej prawem …. W przypadku dróg gminnych, a więc dróg o znaczeniu lokalnym, zaliczenie do kategorii dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy po zasięgnięciu opinii właściwego zarządu powiatu (art. 7 ust. 2 ustawy z 1985 r., o drogach publicznych). … należy stwierdzić, iż o tym, czy dana droga jest drogą publiczną, stanowią względy techniczne i prawne. Brak jednego z tych elementów powoduje zaliczenie drogi do dróg wewnętrznych (art. 8 ust. 1 wskazanej powyżej ustawy)”. W niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości, że teren działek 130/3 i 131/3 nie spełnia warunków technicznych drogi publicznej.

Zresztą, także z powołanego w uzasadnieniu skarżonej decyzji wyroku z dnia 29 maja 2003 r. wynika, iż za zajęty pod drogę publiczną można uznać teren na którym taka droga została urządzona w sposób przewidziany przepisami.

Można jeszcze powołać inne orzeczenie sądu administracyjnego, wyrok WSA w Lublinie z dnia 12 maja 2006 r. sygn. akt II S.A./Lu 266/06 (niepublikowany). W wyroku tym Sąd podkreśla, że w przypadku konfliktu przepisów o zwrocie nieruchomości wywłaszczonych z przepisami regulującymi stan prawny konkretnych rodzajów nieruchomości pierwszeństwo należy dać przepisom o zwrocie nieruchomości. Celem tych przepisów jest bowiem ochrona konstytucyjnego prawa do własności, prawa, które słusznie jest uznawane za fundament wszystkich demokratycznych społeczeństw.

W tej sytuacji wniosek o uchylenie decyzji organu odwoławczego jest w pełni uzasadniony.

Załącznik:

·       3 kopie skargi

 

Doradztwo - porady prawne - nieruchomości, wywłaszczenia, postępowania administracyjne